
– Płock jest idealną lokalizacją dla węzła multimodalnego – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Jan Wyrębkowski, znany płocki inżynier budownictwa. Zdaniem autora pomysłu jest to jedyne miejsce, w którym można łatwo połączyć sieć dróg samochodowych, kanał wodny na Wiśle i Centralną Magistralę Kolejową.
– Widać, że sprawa transportów multimodalnych staje się teraz jednym z ważnych działań organów centralnych – mówi Jan Wyrębkowski. Resort Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej prowadzi rozmowy z Czechami na temat rozwoju korytarzy transportowych zawierających drogi wodne. Wiceminister Infrastruktury i Budownictwa, Kazimierz Smoliński, podkreśla wagę zmniejszenia dysproporcji między drogami a koleją i rzekami. Pojawiają się jednak również inicjatywy oddolne, czego przykładem może być koncepcja dotycząca Płocka.
– Płock jest idealną lokalizacją dla węzła multimodalnego. Okolice miasta to jedyne w Polsce miejsce, w którym można połączyć Wisłę jako międzynarodową drogę wodną E40, Centralną Magistralę Kolejową oraz szereg głównych tras samochodowych kraju – zaznacza Jan Wyrębkowski.
Takie usytuowanie węzła multimodalnego można zdaniem autora uzasadnić na wiele sposobów. – Węzeł multimodalny w Płocku znajdowałby się w samym centrum Polski - ok. 400 kilometrów od ujścia Wisły. Ten odcinek mógłby docelowo być ukształtowany jako droga wodna klasy IV, a może nawet i V – mówi. – Atutem Wisły jest to, że płynie przez centrum kraju, a nie tylko przy granicy. Docelowo po zrealizowaniu pełnej integracji wszystkich systemów transportowych, Wisła może mieć dla rozwoju Polski większe znaczenie niż Odra – dodaje.
Przez integrację systemów transportowych nasz rozmówca rozumie przede wszystkim realizację założeń projektów Via Europe i Płock 2037 - Marka Europejska. – Proponowane strategie wpisują się idealnie w założenia Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 oraz plany Komisji Europejskiej – tłumaczy Jan Wyrębkowski. Mają one odciążyć stolicę Polski od ruchu tranzytowego. Dodatkowy efekt to lepsza spójność terytorialna oraz przyłączenie obszaru Polski i obszarów krajów nadbałtyckich do europejskiego obszaru transportu. Ujednolicenie i poprawienie konkurencyjności transportu tych miejsc to podstawowy cel w strategii Komisji Europejskiej do 2050 roku.
– Kolejnymi etapami działań mogą być: udrożnienie Noteci i Kanału Bydgoskiego łączącego Wisłę z Odrą – droga wodna E70, oraz udrożnienie środkowego odcinka Wisły i udrożnienie Bugu do połączenia z odcinkiem na Białorusi, gdzie on już jest drogą wodną klasy IV – proponuje Jan Wyrębkowski.
Nasz rozmówca wylicza też argumenty za inicjatywą dotyczące samego Płocka. - Zaproponowane rozwiązania wykorzystują wszystkie atuty obszaru i wytwarzają nowe czynniki rozwoju miasta Płocka jako wyjątkowo atrakcyjnego ośrodka regionalnego. Dobre powiązania są dla Płocka istotnym elementem zapewnienia bezpieczeństwa dla ludności, środowiska i dla funkcjonowania strategicznego kompleksu przemysłowego kraju – zaznacza Wyrębkowski.
Analizy Głównego Urzędu Statystycznego są dla Płocka tragiczne. GUS wieści miastu wyludnienie w ciągu 30-40 lat. Jednocześnie podupada dawna potęga petrochemiczna. Via Europe i węzeł multimodalny mogą to zmienić. Jan Wyrębkowski rozmawia o swoich pomysłach z władzami miasta i politykami. – Samorząd Płocka powinien już brać na siebie rolę lidera regionu i organizować przedsięwzięcia prowadzące do współdziałania samorządów i organów centralnych – mówi. – Sprawa jest pilna gdyż wraz z wyborem nowych organów centralnych, tworzone są nowe strategie rozwoju Polski – dodaje.
rynekinfrastruktury.pl
foto: Wikipedia
Żadne komentarze nie zostały dodane.